- Gdziekolwiek na świecie gra reprezentacja Polski, czujemy się jak w domu. Graliśmy w Kanadzie i w Chicago i było tam 10 tysięcy Polaków. Dziś czułem się podobnie. Zawodnicy mówili do mnie: czy my gramy w Polsce? To jest niewiarygodne - zachwycał się Włoch.
- W Polsce piłka nożna jest mimo wszystko popularniejsza od siatkówki, ale mamy mnóstwo kibiców i w kraju wszyscy oglądają nasze występy na igrzyskach. Jeśli zdobędziemy medal, to oni oszaleją - stwierdził Andrea Anastasi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz